piątek, 21 czerwca 2013

Mile panie znacie produkt Garnier po opalaniu? jeśli nie to zachęcam do spróbowania...chlodzi i renegeruje nawet silnie opalona skore,lagodzi uczucie bolu i pieczenia nawet w bardzo wysokich temperaturach,bo uzywalam go na wakacjach na Krecie temperatura siegala w cieniu do 45 stopni;-)

1 komentarz:

  1. mam już dość tych upałów :/
    nie miałam tego garniera, na początku myślałam, że to mleczko które kiedyś używałam do demakijażu, w takim samym opakowaniu i kolor też identyczny

    OdpowiedzUsuń